lol tsukoyomi z 4 g3 tylko bez CEO
Zresztą nie tylko think tanki, sporo decków widze ciśnie na 4-5 g3.
No i spajki w winner teamie, huhu ;]

Zabawne jest to ze widzac takie decklisty czlowiek sie zastanawia czy Azjata ma jakis mega tech czy po prostu nie mial kart by zlozyc solidny deck :PP

Wam chyba nieznany jest termin "stackowania", prawda? A azjaci to mistrzowie stacku...

Polega to na mniej więcej ułożeniu kart, które dochodzą. Tak da się to zrobić z dużym prawdopodobieństwem. Dlatego nikt nie lubi azjatów na Mistrzostwach Świata. Oni grają deckami, które z reguły nie mają za dużego prawa bytu.

załatwcie mi decka do yugi to też pojade do Łodzi ;p

Decki - nieprawda.

Co masz na myśli?


A co do Narukami to w sumie masz racje, w japońskiej mecie trochę kiepsko to wygląda, ale i tak uważam że wcale nie jest tak tragicznie. Thunder Break nie ma tak źle z tym atakiem.
Ja myślę że tak mało tych goldów i narukami bo dodatek dopiero co wyszedł więc nie wszyscy mają jeszcze w pełni decki złożone - co skład niektórych też pokazuje, bo nie grają na full z tego co widziałem

@Soul

Nie jestem rasistą. Grałem z różnymi ludźmi, wiem, że europejczycy dotrzymują kroku azjatom w stackowaniu. Ale mimo wszystko, u nas zdarza się to ździebko rzadziej. Nie grałem jeszcze z azjatami, ale patrząc na niektóre talie które wygrywają turnieje w JP to zdecydowanie stwierdzam, że tam jest sporo stackerów. Chociaż nic nie pobije stackera który wygrał nationalki niemieckie -.-'

@Gnimsh

To nie od sędziego zależy tylko od graczy. Sędzia nie może stać przy każdym stole. A stack przygotowuje się przed podejściem do stołu więc nie ogarniesz momentu w którym oszukuje.

@Gnimsh
To nie od sędziego zależy tylko od graczy. Sędzia nie może stać przy każdym stole. A stack przygotowuje się przed podejściem do stołu więc nie ogarniesz momentu w którym oszukuje.

W WoWie zasada tasowania wyglada nastepujaco.

Przeciwnik ma za zadanie ma przedstawic ci przetasowany deck, ktory podlega randomizacji. Jesli uwazam ze deck ktory dostalem do przetasowania jest zestackowany to wolam sedziego i prosze o sprawdzenie.

Jesli nie byl wyjatkowo zestackowany to zaczynam tasowac. Robie pelna randomizacje tasujac na kilka sposobow i podaje deck przeciwnikowi. On nie moze go sobie nawet przelozyc. + ja tez nie moge przeklozyc tylko oddaje mu potasowany.

Jesli chodzi o stackowanie mojego decku to podczas tasowania obserwuje przeciwnika. Powinien tasujac patrzec w bok. Jesli nie podoba mi sie jak tasuje, prosze go o ponowne przetasowanie. Jesli nadal nie jestem zadowolony wolam sedziego i prosze o przejzenie czy nie zestackowal mi decku i o pelna randomizacje.

Nie widze powodu by w Yu-gi-oh czy Cardfight grac inaczej i wyglada to na to jakby gracze sie godzili na taki rodzaj gry.

A, oczywiscie za kazdym razem kiedy przeciwnik nie dostosowal sie czy cos i dostaje to samo przewinienie jest duza szansa ze dostanie DQ lub w ogole wyleci z turnieju without prizes za cheating. Sedzia ma obowiazek dac kare jesli zlapie ziomka. Jesli mi sie sedzia nie podoba, apeluje do head judge.

http://cardfightersunite.blogspot.com/2012/06/after-storm-fighters-road-2012-japan.html
kolejny artykuł o japońskiej mecie. Jak widać GP zaczynają się pojawiać i wygrywać. Faktycznie Narukami nie ma. Ciekawe czy takie małe ilości tych decków spowodowane są jeszcze brakiem kart, ja obstawiam że tak, ale poczekamy zobaczymy