Cardfight!! Vanguard > Card Capital

Screeny z BYOND'a

(1/6) > >>

kelu:
Rozpocznę topic do chwalenia się =D

Przyznam, że bardzo lubię cisnąć Spike Brothersami. Przy dzisiejszym testingu zaczynałem oba razy z 3 triggerami po muliganie na rece (a potem jeszcze ze 2 z topa) a i tak wygrywałem mimo niepełnego komba.

kelu:


Zastosowałem się do poprawek i kolejne dwie gry wygrane. Na razie mam strike 4 gry z rzędu wygrane. Tym razem Tachikaze i Neo Nectar.
Najśmieszniejsze jest to, że wygląda na to jakbym miał przegrać, a i tak na końcu daje radę wygrać. Pure Power!

Z Tachikaze grałem bez Seifreda a i tak dało rade, jedyne co przyfarciłem to, że w sytuacji 4 damage w sobie wpuściłem atak vanguarda i nie dobrał criticala.
Z Neo Nectar dobrałem wszystkie heal triggery bez leczenia się z ani jednego, a i tak nie dał rady presji, ale chyba Neo Nectar to nie jest talia która ma coś do powiedzenia w CFV.

FeniX:
Neo Nectar mają trochę do powiedzenia mimo wszystko :P tylko trza wyczuć o co w nich naprawdę chodzi ^^

kelu:
hehe to nie wiem, może przeciwnik nie wyczuł, bo ja tym bardziej grając przeciwko nim =P

Yami:
Neo-nectary to troszkę jak gb w ygo, niby mamy plusy w postaci 2 interceptòw jak użyjemy gene g3,wielka szkoda że wchodzą restnięte tylko.
Ale do rzeczy: General definitywnie gwałci w Waszych rękach, też pogram :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona